Spotkaliście się z idealizowaniem czasów PRL, w postaci wklejanych na facebooku wspomnień? Trzepak, jako miejsce zabaw, smak gumy do żucia i oranżady. A dziś … no właśnie, a dziś jest tak źle? Nie, po prostu moim zdaniem im jesteśmy starsi tym gorzej oceniamy czasy współczesne. To co wydaje się starszym ludziom za normę dzieciństwa, już nią nie jest. Bo kiedyś … kiedyś rodzice mieli czas, dziś go nie mają. Kiedyś dzieci spędzały czas na dworze, dziś przed komputerem. Kiedyś dzieci miały na podwórku koleżanki i kolegów, dziś ich mają w sieci. Kiedyś nie było tyle stacji telewizyjnych, dziś jest ich wiele. Czasy się zmieniają i nie ma co porównywać. Bo kiedyś dzieciństwo było dłuższe, bez dodatkowych zajęć po lekcjach, bez presji na sukces. Tak jak my wspominamy z sentymentem nasze dzieciństwo, tak nasze dzieci będą wspominać swoje. Rozwój technologii będzie tylko przyspieszał, stąd obecne zabawki i gadżety będą także tylko wspomnieniem. Podobnie jest w kwestii bajek, kiedy pomyślimy jakie bajki oglądali nasi rodzice, jakie my, a na jakie patrzą nasze dzieci, to również zobaczymy tą różnicę. Każde pokolenie było wychowywane inaczej. Kiedyś była przemoc w bajkach (Tom i Jerry), dziś też jest. Czy więcej? Nie, tylko kiedyś nie zwracało się na to tak uwagi, jak dziś (Bolek i Lolek to tylko koledzy). Choć muszę przyznać, że najbardziej wartościowe były bajki, w których nic nie było mówione, co powodowało, że dziecko uruchomiało wyobraźnię. Ale zaletą współczesnych bajek jest muzyka, w każdej bajce słyszymy rymowanki, różne melodie. Dziś największym problemem jest fakt, że dziecko może domagać się oglądania bajek non stop, gdyż są kanały typowo dziecięce. Pamiętasz czas wieczorynki? To było coś, cały dzień się czekało by ją obejrzeć, nawet jeśli byłam poza domem, to wracałam byle zdążyć. Pamiętam jak nuciłam: „Hej dzieci jeśli chcecie, zobaczyć Smerfów las, przed ekran dziś zapraszam was. I telewizor włączcie, dźwięk pokręćcie i usiądźcie. Zaczynamy dla was nowy film.” Teraz słyszę z ust mojego synka: „Patrol nasz, Patrol nasz, już jadą nam z pomocą. Rayder oraz jego psy, ekipa na sto dwa! Gdy mamy jakiś kłopot uratują nas, Ryder oraz jego psy, ekipa na sto dwa!”. Uśmiecham się wtedy szeroko, to jego ulubiona bajka i sama jestem ciekawa czy fascynacja nią minie szybko czy zostanie z nami na dłużej? Staramy się trzymać ram czasowych, i włączać telewizor na kanał dziecięcy tylko w porze emisji Psiego Patrolu lub Blaze i mega maszyny. To po części od Nas rodziców zależy jak nasze dzieci spędzą swoje dzieciństwo. Jeśli poświęcimy im uwagę, jeśli pójdziemy z nimi na spacer, jeśli „zaszczepimy” w nich chęć eksperymentowania, to nasze dziecko nie będzie zapatrzone w kolorowy ekran, czy to telewizora, czy komputera. Zatem nie narzekajmy na obecne czasy, a postarajmy się je ulepszyć, na ile czas nam pozwoli. Zdaje sobie sprawę, że nie zabronimy chłopcom komputera, gdyż sami tak często z niego korzystamy z mężem. Jest narzędziem pracy, które niestety mamy w domu. Tylko w tym wszystkim, my też musimy sobie pozwolić na zabawę, bo jeśli przedłożymy pracę nad czas z dziećmi, to zatracimy się wszyscy. TU pisałam Wam o 20 propozycjach na zabawę, sami często sobie przypominamy tą listę, bo nie ma co ukrywać, czasami brakuje nam energii na wymyślanie coraz to nowych. Choć jak wspomniałam, teraz jesteśmy na fali Psiego Patrolu, zatem z Chasem (pieskiem z bajki) ratujemy różne sytuacje, gdyż „nie ma takiego problemu, którego byśmy nie rozwiązali”. Rodzicie dzieci, których dziecko ogląda tą bajkę, wiedzą o czym piszę ;-). Kończąc, wszystko zależy od naszego nastawienia, po prostu nie patrzmy do tyłu. Do następnego! zabawki z bajki „Psi Patrol” – Manfi. Znajdziecie tam wiele zabawek z reklam telewizyjnych. drewniana kuchenka mikrofalowa Janod – Bobomio drewniane warzywa i owoce Plan Toys – Bobomio legginsy chłopców – Titot t-shirty chłopców – Zara
KIEDYŚ vs DZIŚ w MINECRAFT!, ej? Napisz w komentarzu a przypnę Ci serduszko!w filmie @StriktoMontaż: ja
👉 Subskrybuj i zostaw nam łapkę w górę 👍💕 DZIĘKUJEMY! 😍 A ten internet od Plusa co go tak wychwala Babcia Iwąka to tutaj znajdziecie 👉 😉 W rolach głównych: 👉Ada Randallowa (taaak, od tego Randalla😍) 👉Iwona Trzcińska (taaak, to moja prawdziwa mama😍) Na doczepkę, dopisałam w scenariuszu jeszcze siebie, ale łapki i serducha dzisiaj należą zdecydowanie do dziewczyn🤣😎 Zdjęcia: Randall Martin i Miłosz Domoń Montaż: Adrian Kiełkowicz PS. Mam jeszcze jeden wolny papierek po lodach ekipy! Laska zaproponowała mi dom nad jeziorem… bez jachtu! Czujecie to? No… także czekam na Wasze propozycje😉🙃 Na naszym IG najlepiej🙃
Korupcja w Polskiej Piłce Kiedyś i Dziś . 1080p 05:52. NASTOLATKI KIEDYŚ VS. DZIŚ . 1080p 03:24. INTERNET - KIEDYŚ VS DZIŚ . 480p 00:26. OBRAŻANIE KIEDYŚ vs
Osamagda 2019-03-11 00:02:26 1 44 Dzieciństwo kiedyś vs. dzisiaj Osamagda 2019-03-11 00:02:26 1 44 Świat idzie do przodu, nowe technologie zmieniają życie zarówno dorosłych jak i dzieci. Kiedy porównujemy nasze dzieciństwo z dzieciństwem naszych pociech, na usta nasuwają się słowa: "czasy się zmieniły". Zmieniły się bezpowrotnie. Za najlepszy przykład mogą posłużyć kary. Kiedyś najbardziej dotkliwą był zakaz wyjścia na podwórko, utożsamiane z miejscem spotkań, najlepszej zabawy, szaleństwa z rówieśnikami. Dziś to zakaz korzystania z komputera, telefonu czy tabletu spędza sen z powiek młodego człowieka, który coś przeskrobał. Takie dziecko dzisiejszych czasów wychodzi z założenia, że nie ma potrzeby spotykać się twarzą w twarz, skoro można przecież "porozmawiać" w wirtualnym świecie. Nie musi spędzać czasu na świeżym powietrzu, kiedy doskonałą rozrywkę może znaleźć przed monitorem komputera. Wszystko wydaje się być na wyciągnięcie ręki, bez wychodzenia z domu...można by rzec - znacznie łatwiejsze, niestety tylko pozornie. Nasze podwórkowe przygody co prawda kończyły się niejednokrotnie zdartymi kolanami, ale i wspaniałymi wspomnieniami. Założę się, że każdy z nas ma co opowiadać swoim potomkom. A jakimi wspomnieniami nasze dzieci będą się dzielić w przyszłości ze swoimi pociechami? Poziomem, który zdobyli w grze komputerowej? Pod wpływem gadżetów elektronicznych i internetu wariują nie tylko dzieciaki, ale również my - rodzice. Dzięki temu, że pociecha potrafi zająć się sama sobą, tj. spędzać długie godziny przed ekranem komputera bądź telewizora, mamy czas dla siebie. W jaki sposób ten czas wykorzystać? Może by tak posurfować po sieci w poszukiwaniu tych niepokojących objawów, które zaobserwowaliśmy ostatnio u naszych dzieci? Tak to wygląda. My rodzice przestajemy wsłuchiwać się w nasz rodzicielski instynkt, który powinien być naszym najbardziej zaufanym doradcą. Prym zaczynają wieść informacje, które do nas napływają ze środków masowego przekazu. To wszechobecne wariactwo sprawia, że przestajemy myśleć racjonalnie. Po przeczytaniu kilku komentarzy zaczerpniętych z internetu zaczynamy wierzyć, że nasze dziecko choruje na najgorszą, ba, być może nawet śmiertelną chorobę. A przecież tak niewiele potrzeba nam do szczęścia. Wystarczy, że nawzajem obdarzymy się tym, co mamy najcenniejszego - czasem, uwagą i zainteresowaniem. Wspólnie możemy spędzić chwile na zabawie, rozmowie, edukacji, czyli wszystkim tym, co pozwoli na umocnienie naszej więzi. Kiedyś trafiłam na stronę z konkursem, w którym nagradzani byli użytkownicy offline, czyli wszyscy którzy nie logowali się na swój portal społecznościowy przez co najmniej 48 h, a dodatkowo w międzyczasie zrobili zdjęcie jak wspaniale potrafią spędzać czas ze swoją rodziną. Według mnie to świetny pomysł i motywacja do tego, aby zastanowić się nad naszą codziennością. A Wy, drodzy rodzice, jak myślicie? Kiedy wreszcie bycie online 24 h na dobę przestanie być w modzie? Podobał się artykuł? Przyznaj mu ocenę Komentarze: Polub nas na Facebooku Polecane produkty Dermedic: Olejek do kąpieli i pod prysznic Dermedic Baby od 1. dnia życia Czytaj więcej » Olejek do kąpieli i pod prysznic Dermedic Baby od 1. dnia życia Czytaj więcej »
Dziś żyjemy w czasach Cristiano Ronaldo, Leo Messiego i Roberta Lewandowskiego, ale na przełomie XX. i XXI. wieku – zwłaszcza na Wyspach Brytyjskich – mówiło się tylko i wyłącznie o Davidzie Beckhamie. Londyńczyku, który mieszkał 15 minut od stadionu White Hart Lane, a został legendą Manchesteru United. Dzieciństwo Beckhama
Macierzyństwo dzisiaj vs macierzyństwo 30 lat temu. Pamiętam swoje dzieciństwo dosyć dokładnie, a przynajmniej takie odnoszę wrażenie. Pierwsze wspomnienie sięga trzeciego roku życia, placu zabaw za budynkiem w małym miasteczku. Na karuzeli kręcę koleżankę, ona spada i…może pominę, było drastycznie, ale zwróć uwagę na coś innego: jesteśmy tam same, rodzice są w domu. Nawet gdyby stali dwa kroki od nas, scenariusz wyglądałby tak samo. Drugie wspomnienie to ja i siostra nad rzeką. Ja mam 3 lata, ona 10. Nie mamy rękawków, nie jesteśmy też owinięte folią bąbelkową, która ewentualnie uniosłaby nas na wodzie. Nie mamy pontonów, gwizdków, telefonów komórkowych. Ja trzymam moją nową lalkę Barbie, którą tata przywiózł z pracy za granicą, a siostra…drugą. Wiemy, że woda jest niebezpieczna i nie pchamy się do niej na siłę. Trzecia sytuacja to kiedy siedzę na tak zwanym rzygaczu – taki balkon ale bez balkonu, sama barierka wsadzona w miejscu gdzie powinny znajdować się drzwi na balkon. No więc siedzę sobie na tym rzygaczu i wyrzucam zadowolona zabawki z pierwszego czy drugiego piętra na dół, a mama prosi koleżankę Anię, żeby mi te zabawki przyniosła. Trochę mnie upomina, ale chyba bez przesady, bo pamiętam, że rzucam dalej, a biedna Ania co chwilę zaiwania po schodach w górę i w dół i nosi te zabawki jak Syzyf pchający kamień pod górę. Mamo, why? Zadałam Mamie kilka pytań, mam nadzieję, że nie zdradzi wielu sekretów ;). JA: Mamuś, często piszę tu o tym, jak wygląda macierzyństwo XXI wieku, a dokładniej jak wyglądają moje zmagania z dziećmi. Gdybyś miała w kilku słowach opisać jak wyglądało bycie mamą 30 lat temu, co byś powiedziała? MAMA: Było zapracowane i mniej skoncentrowane na dzieciach. Bywało ciężko, zwłaszcza wtedy gdy zostawałam sama z waszą trójką. Wydaje mi się, że do wielu rzeczy przywiązywało się mniejszą wagę, dzieci nie żyły w szklanej bańce, jak teraz. 30 lat temu nie było możliwości posadzenia was przed telewizorem na pół dnia, puszczali tylko jedną bajkę na dobranoc ;). J: Między mną, a moim rodzeństwem jest spory rozstrzał wiekowy. Jestem 12 lat młodsza od brata i 7 lat młodsza od siostry. Jak sobie radziłaś z różnorodnością obowiązków? Grześ kończył podstawówkę, Marta zaczynała, a tu w domu noworodek. M: To było na swój sposób proste. Z każdym dzieckiem doświadczenie było większe, a stres ustępował. Kiedy starsze były już bardzo samodzielne, mogłam z większym spokojem zająć się najmniejszym, to znaczy tobą. Myślałam, że będą chętniej pomagali, ale nastolatek nie interesował się młodszą siostrą. J: Kiedy patrzysz jak dzisiaj matki zajmują się swoimi dziećmi, co myślisz? M: Mają większą wiedzę i większy dostęp do niej, ale konsekwencją tego jest, że za dużo czytają. Diagnozują choroby przez Internet, często niepotrzebnie stresują. Dziś nie usłyszy się na placu zabaw krzyku ani nie zobaczy klapsa – to są zmiany na plus. J: Czy są jakieś rzeczy, których zazdrościsz dzisiejszym mamom? M: Pieluchy jednorazowe (śmiech). A poza tym niczego, każdy każdemu patrzy na ręce i wytyka najmniejsze potknięcie, a przecież żadna z nas nie urodziła się z trójką dzieci i bagażem doświadczeń! J: Jak to się stało, że jako trzylatka chodziłam samopas po dworze. Co robiłaś w tym czasie? M: Lepiej spytaj czego nie robiłam. Mieszkaliśmy w małym miasteczku, znałaś całą okolicę jak własną kieszeń no i zazwyczaj była z tobą siostra. J: Tego nie pamiętam! M: I wielu innych rzeczy pewnie też. J: Może to i lepiej. Gdybyś mogła coś zmienić, co by to było? M: Poczekaj, muszę się zastanowić. Jestem mamą od 42 lat, chciałabym się mniej martwić o dzieci, a na początku nie przejmować radami innych. Ty też pamiętaj, że dobrymi radami… J: Wiem, nie musisz kończyć. Mam nadzieję, że tu żadnej rady nikomu nie udzieliłyśmy. Dziękuję za rozmowę. M: Ja również. A jak wygląda macierzyństwo dziś? Cóż, na pewno wiesz sama, a mój syn twierdzi, że całkiem na luzie…
Kiedyś vs dziś 0. Humor. #humor #kiedys #dzis #ciekawostka #stary. Obrazek zwinięty, kliknij aby rozwinąć / Udostępnij. fav. Zgłoś. Najlepsze komentarze
Przygotowaliśmy dla was galerię archiwalnych zdjęć z dziecięcej codzienności. Niektórym z was na pewno zakręci się łezka w oku! Pamiętacie takie dzieciństwo?Obchody 50. rocznicy założenia szkoły powszechnej w Krakowie - Borku Fałęckim, 1938 rok
WSPIERAJ KANAŁ - https://www.youtube.com/channel/UCNhtAn1MT600xiNiX8ErnyQ/joinRok 2020 dał nam wszystkim mocno w kość. Pomyślcie jednak co by było, gdybyście
Cześć i czołem! Po sylwestrze wczoraj niektórzy byli skacowani mniej lub bardziej, więc dziś zapraszam was na post z serii teras vs kiedyś. Dziś podejmiemy temat dzieciństwa. Zainspirował mnie do tego brak śniegu i zdjęcie na kwejku, a także rok 2016. Czas niestety nie stoi w miejscu, a my nie młodniejemy.... Zapraszam! Pierwsza rzecz jaka przyszła mi na myśl to telefony. Kiedyś w podstawówce ich nie było, a teraz chyba każdy je ma. Już maluchy wiedzą jak obsługiwać tablety, sartfony itp. TELEFONY Pamiętacie jeszcze nieśmiertelną nokię? To były czasy, bateria trzymała dłuuugo i nikomu nie było straszne "bateria rozładowana". Teraz królują dotykowe gadżety, które są bardzo śmiertelne i bateria też nie jest najlepsza... A jak już jest 15% to tragedia..., bo to okno na świat ZIMA Huhu ha huhu ha nasza zima zła... Niestety ale dzieci w tym roku jeszcze na sankach nie pośmigały przynajmniej u mnie. Śnieg niestety bardzo nieśmiały w tym roku i właśnie tak w moich oczach wyglądały tegoroczne święta... W sylwestra zmarzłam, bo było około -13 stopni (jeeeej) :D. lATO Skoro już mowa o zimie to poruszmy lato. Chyba tak teraz wygląda. Może nie u wszystkich ale dość duża populacja nie spędza wieczorów wśród znajomych dzieciaków, a przy grach komputerowych. Jeśli się mylę to mnie poprawcie ;). ?KONSOLE? (????????) W ostatniej chwili w związku z grami komputerowymi przypomniały mi się gry w które grałam ja. Gra w klocki i to coś na kasetki. Nie pamiętam jak to się nazywa. Ja swojego egzemplarza nie miałam ale grałam razem z kolegą, który miał pokaźną kolekcję, chyba największą! To było mega i miało klimat. Dziś takie oto konsole i ps3 i ps4 i machanie różdżkami co też mi się w sumie podoba od święta ;).ELEKTRONICZNE ZWIERZĄTKO Skoro jesteśmy w tych klimatach to któż nie miał tamagotchi? JA! Nadrabiałam to pou ale to nie to samo. Polecam tamagotchi, którego nie miałam. O! I tyle w temacie. SERIALE I BAJKI Ostatnie o czym napiszę dziś to tv. Seriale, które się aktualnie pojawiają mnie nie zadowalają i jak dla mnie nieśmiertelne są lata miodowe i rodzina zastępcza, która mi się nie znudzi raczej nigdy. To są najlepsze seriale jak dla mnie i tylko te dwa oglądam jeśli mam czas po 50 razy. TO również tyczy się bajek i DOBRANOCEK, których już chyba nie ma? Smerfy, gumisie MUMINKI i później atomówki Dekster to było coś, a nie te które są emitowane teraz. Przypomnijcie sobie co wy mamiętacie ze swojego dzieciństwa. Ja może nie przedstawiłam wszystkiego ale przecież może być część 2. Jeśli wam się podobało to komentujcie i wspominajcie :)
http://bit.ly/koszulkimarcina NOWE KOSZULKI I CZAPKI DRESA! http://bit.ly/subekdlanas SUBSKRYBUJ! http://bit.ly/marcinafacebooku WBIJ NA FANPAGE!
Dzisiejsze maluchy niestety większość czasu spędzają przed telewizorami lub komputerami. Brakuje im ruchu i spotkań z rówieśnikami. Dziś przygotowaliśmy krótkie zestawienie tego, jak wyglądało dzieciństwo kiedyś, a jak wygląda dziś. Też tęsknicie za tymi czasami? 1. Zabawy. Kiedyś maluchy bawiły się na placu zabaw, dziś
Dzieciństwo kiedyś vs dziś « Luknij.net - Śmieszne memy, zabawne obrazki, kawały, suchary « Serwis społecznościowy z najlepszym humorem. Znajdziesz tu śmieszne memy, zdjęcia, demoty, dowcipy, śmieszne obrazki, filmiki i wiele więcej. Twórz własne śmieszne memy na generatorze memów.
. unf1z2ai95.pages.dev/242unf1z2ai95.pages.dev/867unf1z2ai95.pages.dev/197unf1z2ai95.pages.dev/729unf1z2ai95.pages.dev/643unf1z2ai95.pages.dev/207unf1z2ai95.pages.dev/252unf1z2ai95.pages.dev/725unf1z2ai95.pages.dev/191unf1z2ai95.pages.dev/634unf1z2ai95.pages.dev/443unf1z2ai95.pages.dev/117unf1z2ai95.pages.dev/224unf1z2ai95.pages.dev/457unf1z2ai95.pages.dev/578
dzieciństwo kiedyś vs dziś