Częste oddawanie moczu - przyczyny i leczenie. Na czym polega diagnoza? / Shutterstock Opublikowano: 22:12Aktualizacja: 10:58 Częste oddawanie moczu (częstomocz, polisakuria) to objaw, którego lepiej nie lekceważyć. Może oznaczać poważną chorobę. Należy go potraktować jako światełko ostrzegawcze, które informuje, że w organizmie dzieją się niepokojące rzeczy. Jakie mogą być przyczyny częstomoczu i na czym polega leczenie? Częstomocz – co to jest?Oddawanie moczu – ile razy dziennie to norma?Przyczyny częstomoczuCzęste oddawanie moczu u dzieciCzęste oddawanie moczu (częstomocz) – diagnozaLeczenie częstomoczu Częstomocz – co to jest? Częstomocz (polisakuria) to oddawanie moczu częściej niż zwykle – zarówno w dzień, jak i w nocy. Wyróżnia się częstomocz dzienny i nocny. Przyczyny niepokojącego dla wielu objawu mogą być różne. „Dlaczego często sikam?” – takie, dość kłopotliwe pytanie, zadaje sobie wiele osób. O czym świadczy częste oddawanie moczu? Może ono wynikać z tego, co jemy czy pijemy. Przykładowo częsta potrzeba oddawania moczu może wynikać z tego, że pijemy duże ilości kawy czy piwa. Ale jego podłoże może być dużo poważniejsze. A skutki mogą być groźne dla naszego organizmu. Częstomocz może zakłócić normalne funkcjonowanie, przerwać cykl snu być oznaką poważnej choroby. Oddawanie moczu – ile razy dziennie to norma? Przyjmuje się jednak, że zdrowa osoba, zaspokajająca swoje pragnienie w normalny sposób, oddaje mocz od siedmiu do ośmiu razy dziennie. Jeśli robi się częściej siku, możemy mówić o tym, że występuje częstomocz dzienny. Oddawanie moczu co 5 minut czy co chwilę na pewno jest niepokojąym objawem. Z kolei o częstym oddawaniu moczu w nocy świadczy potrzeba zrywania się z łóżka częściej niż dwa razy w ciągu nocy. Choć na dobrą sprawę nawet jednorazowe – regularne – przerywanie snu w celu udania się za potrzebą może stanowić niepokojący sygnał. Oprócz częstomoczu, tzw. polisa kurii, rozpoznaje się również wielomocz, poliurię, który polega na oddawaniu płynów w objętości większej niż 2,5 l na dobę. Poliuria może, lecz nie musi, towarzyszyć polisakurii. Przyczyny częstomoczu Przyczyny nadmiernego parcia na pęcherz mogą być rozmaite: od stosunkowo prozaicznych po całkiem poważne. Oto pięć, które często leżą u podłoża problemu. Nadreaktywność pęcherza To jeden z tych niewyjaśnionych problemów zdrowotnych, którym nadaje się fachowe nazwy, sugerujące konkretną jednostkę chorobową. W tym przypadku jest to zespół pęcherza nadreaktywnego, w skrócie: OAB (od ang. overactive bladder). Jako bezpośrednią przyczynę tej dolegliwości wskazuje się zaburzenia pracy mięśnia wypieracza oraz unerwienia pęcherza moczowego. Nadreaktywność pęcherza dotyka najczęściej kobiet. Objawia się uczuciem parcia na pęcherz i częstomoczem dziennym oraz nocnym. W przypadku rozpoznania OAB niekiedy zaleca się farmakoterapię, jednak równie skuteczna może się okazać zmiana stylu życia: ograniczenie picia alkoholu, kawy, czarnej herbaty oraz spożywania cukru. Stosuje się również terapie behawioralne, polegające na ćwiczeniu kontroli odruchów związanych z oddawaniem moczu. Rozrost prostaty Częsty problem panów po pięćdziesiątce, który nierzadko dotyka również młodszych mężczyzn. Przerośnięty gruczoł krokowy może uciskać pęcherz, ograniczając tym samym możliwość jego całkowitego opróżnienia. W takiej sytuacji problemem bywa nawet rozpoczęcie oddawania moczu. Płyn zalegający w pęcherzu nieuchronnie zwiększa częstotliwość wizyt w toalecie. Na to, że polisakuria może mieć związek z przerostem prostaty, wskazywać może uczucie pieczenia towarzyszące sikaniu. Wówczas wskazana będzie wizyta u urologa. Utrzymujący się stan zapalny gruczołu krokowego może prowadzić do niebezpiecznych powikłań, dlatego problemowi warto zaradzić jak najszybciej. W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję: Odporność Naturell Immuno Hot, 10 saszetek 14,29 zł Odporność Bloxin Żel do jamy ustnej w sprayu, 20 ml 25,99 zł Odporność, Beauty Naturell Cynk Organiczny + C, 100 tabletek 12,99 zł Odporność Bloxin Żel do nosa w sprayu, 20 ml 25,99 zł Zdrowie intymne i seks, Odporność, Good Aging, Energia, Beauty Wimin Zestaw z dobrym seksem, 30 saszetek 139,00 zł Zapalenie pęcherza To kolejna dolegliwość, która „preferuje” kobiety. Wszystko przez anatomię: cewka moczowa u pań jest znacznie krótsza i słabiej chroniona niż u mężczyzn. Przekłada się to na większe narażenie na infekcje ze strony rozmaitych drobnoustrojów. Sprawcami zapalenia pęcherza mogą być chlamydie, gronkowiec, a nawet dwoinka rzeżączki, jednak najczęściej jest nią Escherichia coli, czyli pałeczka okrężnicy. Przedostaje się ona do cewki moczowej z końcowych odcinków układu pokarmowego. Do takiej sytuacji może dojść w razie spadku odporności oraz zaniedbań natury higienicznej. Zapalenie pęcherza moczowego, choć uciążliwe, zazwyczaj nie stanowi poważnego problemu zdrowotnego. Nierzadko pomaga na nie zwykła furagina, która hamuje rozwój bakterii w obrębie układu moczowego. Zakażenie układu moczowego Zakażenie układu moczowego określane jest często jako obecność bakterii w drogach moczowych, które fizjologicznie powinny być ich pozbawione. Do charakterystycznych objawów ZUM, oprócz częstomoczu, zalicza się: ból nad spojeniem łonowym lub w okolicy lędźwiowej, gorączkę, zaburzenia oddawania moczu (dysurię), nocne oddawanie moczu, nietrzymanie moczu oraz ogólne złe samopoczucie. Zakażenie układu moczowego jest przypadłością występującą znacznie częściej u kobiet niż u mężczyzn – zwłaszcza tych aktywnych seksualnie. Jednak warto wiedzieć, że po 60. roku życia dotyka również coraz częściej mężczyzn. Na ZUM narażeni są też pacjenci, których pęcherz był cewnikowany, np. ci po zabiegach chirurgicznych. Cukrzyca Cukrzyca to choroba metaboliczna, w której organizm traci zdolność regulowania poziomu cukru w krwiobiegu. Komórki ciała przestają być wrażliwe na insulinę, która reguluje stężenie glukozy we krwi, co prowadzi do wielu komplikacji zdrowotnych. Częste oddawanie dużych ilości moczu może świadczyć o hiperglikemii, czyli nadmiernej ilości glukozy w krwiobiegu, i sygnalizować rozwijającą się chorobę. Przez zwiększoną częstotliwość i ilość wydalanego moczu organizm pozbywa się nadwyżki cukru. Polisakurii i poliurii zwykle towarzyszy polidypsja, czyli wzmożone pragnienie i spożywanie dużej ilości płynów, co również tłumaczy obfitą diurezę. Jeśli problem jest świeży, nie należy panikować. Trzeba natomiast koniecznie zmienić styl życia, dbając o zmniejszenie insulinooporności. Pomoże w tym zdrowa dieta, ograniczenie spożycia alkoholu i kawy oraz zdecydowane zwiększenie ilości aktywności fizycznej. Ciąża To z pewnością poważna przyczyna parcia na pęcherz, ale na szczęście nie chorobowa. Częste oddawanie moczu może się pojawić już w pierwszym miesiącu ciąży. Wynika ono z obecności hormonów ciążowych, większego ukrwienia w obrębie miednicy i przyspieszonego przepływu płynów w organizmie. W zaawansowanej ciąży częstomocz wywołany jest fizycznym uciskiem powiększonej macicy na pęcherz, co w pewnym sensie przypomina mechanizm polisakurii przy przeroście prostaty. Choć częstomocz ciążowy z pewnością jest uciążliwy, to – w odróżnieniu od innych jego przypadków – ma wyjątkowo radosny happy end. Częste oddawanie moczu u dzieci Za prawidłowe u dzieci w wieku przedszkolnym uważa się 6-8 wizyt w toalecie dziennie. Częste oddawanie moczu jest u nich uważane za naturalne i zazwyczaj nie towarzyszą temu inne objawy chorobowe. Zazwyczaj częstomocz u dzieci ma związek z psychiką i dzieci z niego „wyrastają”. Jednak jeśli problem nie ustępuje i jest nasilony, warto wybrać się do lekarza. Może się okazać, że częstomocz wynika z choroby. Zdarza się, że ma on podłoże w zakażeniu układu moczowego (często towarzyszy ono zapaleniu górnych dróg oddechowych) lub w nieprawidłowo rozwiniętym układzie moczowym. U dzieci, u których częstomocz jest problemem, należy zwrócić uwagę na to, czy nie spożywają przed snem napojów, w których znajduje się kofeina albo herbaty w dużej ilości. Gdy zaobserwujemy u siebie częstomocz lub inne zaburzenia w oddawaniu moczu, należy zwrócić się do lekarza, który ustali przyczynę dolegliwości. Polisakuria jest diagnozowana na podstawie kilku badań. Są to: badania ogólne (w tym pomiar glukozy na czczo), mikroskopowe badanie moczu, cystometria (pomiar ciśnienia wewnątrz pęcherza moczowego), cystoskopia (wprowadzenie wziernika poprzez cewkę moczową do pęcherza moczowego i ocena wnętrza narządu), badanie neurologiczne, które pozwoli wykluczyć choroby układu nerwowego. Leczenie częstomoczu Leczenie częstego oddawania moczu jest zależne od jego przyczyny. Schorzenia gruczołu krokowego są leczone chirurgicznie, gdyż prowadzą do całkowitego zatrzymania moczu i należy zmniejszyć prostatę, by przywrócić podstawowe funkcje organizmu. Jeżeli jest nią przepuklina pęcherza moczowego, stosowane jest leczenie operacyjne z użyciem siatek i taśm. W przypadku cukrzycy leczenia polega na utrzymywaniu właściwego poziomu glukozy we krwi. Częstomocz można ograniczyć samemu. Jak? Należy pamiętać o kilku zasadach: ćwiczyć mięśnie miednicy; rzadziej korzystać z toalety, ale spędzać w niej więcej czasu przez około 3 miesiące; unikać napojów moczopędnych, takich jak kawa czy piwo; spożywać mniej ostrych potraw; pić odpowiednią ilość płynów w ciągu dnia, żeby uniknąć nadmiernego zagęszczenia moczu. Zobacz także Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Przemysław Ćwik Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy
W pierwszym przypadku możesz zaoszczędzić pieniądze. Wypełnij klimatyzacja w samochodzie łatwe - wystarczy przestrzegać wskazówek opisanych poniżej. Rozważ bardziej szczegółowo ten proces. Kiedy i jak często muszę wypełniać klimatyzator w samochodzie? Freon jest czynnikiem chłodniczym, który jest podstawą systemu klimatyzacji.
Wyobraź sobie, że idziesz z kilkuletnim dzieckiem na przystanek autobusowy. W pewnym momencie zauważasz, jak Twoja pociecha zaczyna przeskakiwać z nogi na nogę, trzymając się jednocześnie za krocze. Choć maluch nic nie mówi, doskonale wiesz, że jest to moment, w którym ma wyjątkowo silną potrzebę załatwienia się. Zastanawiałeś się kiedyś, co byś zrobił w takiej sytuacji? Zdjęła chłopcu majtki i kazała sikać Do sytuacji, która poruszyła czekających na autobus ludzi, doszło w Krakowie. Kiedy obok przechodziła matka z dzieckiem, małemu chłopcu wyraźnie chciało się siku. Kobieta początkowo miała nadzieję, że maluch wytrzyma do momentu aż dojadą do domu. Zmieniła jednak zdanie, kiedy synek zaczął przeskakiwać z nogi na nogę i krzyczeć, że dłużej już nie da rady. Mama chwyciła więc chłopca za rękę i oboje udali się za przystanek, gdzie kilkuletnie dziecko załatwiło swoją potrzebę. Jej decyzja nie spodobała się stojącym na przystanku ludziom, od których usłyszała kilka nieprzyjemnych komentarzy. Inni z kolei bronili matkę, argumentując jej decyzję tym, że nie miała innego wyjścia. A Ty po czyjej jesteś stronie? Latinos Post Co powinna zrobić matka dziecka? Ciężko udzielić na to pytanie jednoznaczniej odpowiedzi, ponieważ każda sytuacja może być inna w zależności od okoliczności w jakich się znajdujemy. Wiele w tym przypadku zależy od wieku naszej pociechy, ponieważ nie ulega wątpliwości, że starsze dzieci są w stanie znacznie lepiej kontrolować potrzeby fizjologiczne, a tym samym wstrzymać mocz na dłużej. Sprawa przedstawia się nieco gorzej, kiedy mowa o mniejszych dzieciach… Pixabay/ TanteLoe O zdanie na ten temat postanowił zapytać przypadkowo napotkane mamy portal Oto co usłyszeli w odpowedzi: W takim przypadku szukamy ubikacji gdzieś w pobliżu, drzewko ewentualnie, ale nie na przystanek My też szukamy toalety jednak – wchodziłam to sklepu i pytałam, do restauracji itp. – drzewo w ostateczności, ale moi mieli opory, nawet żeby się w miejscu publicznym przy drzewie wysikać…. musiało się im naprawdę chcieć i nie było nic w pobliżu – o miejscach typu przystanek to nie ma nawet mowy Ja napiszę wprost, że trzeba mieć nawalone w głowie, żeby uczyć dzieci takich zachowań. Ja bym mamie zwróciła uwagę. Może dzieciak też by się nauczył i zobaczył, że ludzie nie akceptują takich uwagę psiastym, żeby po czworonogu posprzątali to i mamusi bym zwróciła To też zależy od dziecka, bo moje nie załatwiłoby się w takim miejscu… zresztą nie pozwoliłabym A potem się dziwić, że dorośli z fujarami latają, dla mnie to brak szacunku dla samego dziecka i dla reszty osób. U nas potrzeba siku zawsze kończy się toaletą i błagalnym wzrokiem by nam pozwolono (sklep, fryzjer co popadnie w okolicy), moje dziewczyny w życiu by tak siku nie zrobiły ani ja bym nie wpadła na to, że mają to zrobić na przystanku Zgadzasz się z rozwiązaniami mam? A może masz swoje własne przemyślenia na ten temat? Jeśli są inne, koniecznie się nimi z nami podziel! *zdjęcia mają charakter poglądowy
pipi, faire pipi to najczęstsze tłumaczenia "siku" na francuski. Przykładowe przetłumaczone zdanie: Muszę siku! ↔ Pause pipi! siku noun neuter gramatyka. pot. czynność sikania, oddawania moczu [..] + Dodaj tłumaczenie.
Myślisz, że tylko Ty takie masz? Że jako nieliczna masz swoje małe dziwactwa? No błagam! Każda z nas ma zalety, wady oraz takie cechy, które są takimi naszymi małymi zboczeniami, dziwactwami. Jakie są moje? 1. Lubię “wróżby”. Nie jarają mnie horoskopy, tarot i tym podobne. To raczej takie prostackie “jak przejedzie w ciągu 5 minut 5 czerwonych aut to spotka mnie szczęście” albo “jak znajdę centa to wygram w totka”. wiem, dramat… 2. Nie dopijam kawy. Nigdy! Zawsze zostawiam trochę na dnie. Nie mam pojęcia z czego to wynika. Zwykłe marnotrawstwo. 3. Zupełnie nie znam się na geografii. Dla mnie osobiście, to był najtrudniejszy przedmiot w szkole! 4. Nie ma opcji, żebym się po kąpieli nie posmarowała balsamem. Muszę! Inaczej czuję “ból skóry” haha… 5. Uważam, że mam wielką stopę. Rozmiar 39 przy 165 cm wzrostu – zawsze marzyłam by mieć takie 37! 6. Nie jarają mnie rzeczy modne. “Zmierzch” przeczytałam jak już wszyscy o nim zapomnieli, Emu kupiłam jak już zaczynał się etap śmiania z nich, a wszystkie kultowe seriale oglądam jak inni kończą 3 sezon. Taka ze mnie influancerka! 7. Czytam parę książek na raz. W zależności od nastroju. 8. Piosenkę która mi się spodoba słucham do “zajechania”. Non stop, aż będę miała jej dość (chociaż wcześniej całe otoczenie ma dość mnie). 9. Nie za bardzo dochodzi do mnie fakt, że za parę miesięcy, skończę 30 lat. Za każdym razem gdy ktoś pyta mnie o wiek chcę odpowiedzieć 25! Ale to temat na inny post. 10. Kiedyś często zmieniałam fryzury. Wystarczyło, że zobaczyłam piękną kobietę, a w mojej głowie rodził się pomysł, że na bank będę też taka cudowna jak będę miała jej włosy. Oczywiście każdą taką zmianę żałowałam po tygodniu. Zresztą… wciąż nie wiem czy obecna “fryzura” (po prostu długie włosy) jest dla mnie odpowiednia. 11. Liczę. Wszystko, wszędzie. Taka nerwica natręctw. Ma to moja mama, ma mój dziadek. To nie jest normalne. 12. Nie tańczę zbyt dobrze, no chyba że po alkoholu. Chociaż nawet wtedy mój taniec opiera się na kręceniu tyłkiem. 13. Sprawdzam skrzynki pocztowe 5 razy dziennie. Od razu odpisuję na smsy. Zawsze do kogoś oddzwaniam. Nie cierpię jak ktoś robi inaczej. A jakie są twoje dziwactwa? Nie bądź taka! Podziel się. Bo wyjdzie na to, że tylko ja jestem taka żałosna 😛 You may also like
A jak kupię w sklepie siekierę to muszę ją osobiście zanieść do domu bo według autorki artykułu nie wolno mi jej przewozić. A czy mogę ją przewieźć np. tramwajem czy autobusem?
Do podróży z dzieciakami zachęcamy Was nieustannie. Nieustannie też podróżujemy ze swoimi.. zaczynaliśmy wcześnie i całkiem spontanicznie. Maks pojawił się w naszym wspólnym życiu wcześnie.. chcieliśmy podróżować, poznawać świat. Nie było wyjścia! Zapakowaliśmy walizki i gdy miał 3 tygodnie ruszyliśmy na pierwszy wspólny wypad w Polsce, gdy miał 2,5 miesiąca w podróż po Europie, a gdy miał pół roku, przemierzaliśmy samochodem Meksyk… Od ponad 3 lat podróżujemy z dwójką. Przestać nie zamierzamy. Nadal zamierzamy Was zachęcać! Nadal uwielbiamy wspólne podróże, ale… jesteśmy ludźmi, jesteśmy rodzicami i jak wszyscy czasem mamy dość, zwłaszcza takich sytuacji 😉 Dzisiaj lista moich ulubionych występów i numerów naszych dzieci. Po dniu, w którym nagromadzenie poniższych sytuacji osiąga niebezpieczny poziom, zwykle leżę bez życia na łóżku i czekam na zbawienie. Albo wizualizuję sobie kolejną podróż… TYLKO WE DWOJE!:) Obowiązkowo TYLKO WE DWOJE i JAK NAJSZYBCIEJ! Dajcie znać, ile z tych sytuacji dobrze znacie ze swoich bliższych i dalszych podróży!!!:) PS. Potraktujcie to jak quiz – jeśli dużo tych sytuacji znacie, wniosek jest jeden: pora na wyjazd we dwoje! 🙂 1)”MAMO SIKU!!!!”… GDY WŁAŚNIE RUSZYŁEŚ W TRASĘ, 3 MINUTY PO UPRZEJMYM PYTANIU „Kochanie, może pójdziemy do łazienki?” Klasyk u moich dzieci. U obojga. Pytanie kontrolne zadaję niemal zawsze. Przed wyjściem z domu, przed wyjazdem w trasę, przed opuszczeniem restauracji i dalszym spacerem lub dalszą drogą samochodem. Przed wejściem do muzeum i do sali zabaw. Dopytuję: czy chcesz? Czy na pewno nie? A może jednak? Chyba nawet nie policzę, ile było takich sytuacji – dopiero ruszyliśmy, a tam z tylnego siedzenia: „Mamo, siku! Czy możemy się zatrzymać?”… Na spacerze? Podobnie! Wyszliśmy po 2 godzinnym obiedzie i milionie okazji na skorzystanie z miłej, czystej i przyjemnej toalety… i masz! Szukanie, kombinowanie, dopraszanie się, by wpuścili Cię z dzieckiem do toalety w kawiarni czy restauracji. Jeszcze lepiej w trasie.. ma autostradzie, gdy głosik z tyłu coraz głośnej jęczy, że już nie wytrzyma 😉 znacie? 2) MAMO, CHCĘ KUPĘ! – bardziej drastyczna wersja numer 1 Chyba nie muszę tego Wam tłumaczyć 😉 Zwykle ten problem jest większy niż numer 1. Numer 1 załatwisz w plenerze, zwłaszcza, gdy masz chłopca. Do numeru 2 przyda się jednak przyzwoita toaleta. I historia zaczyna się od początku 😉 3) Siku, nie wytrzymam już – gdy w samolocie właśnie trzeba zapiąć pasy, a Ty znów pytałaś o łazienkę 5 minut temu… Nie wiadomo, co gorsze! Niby nie w trasie, toaleta jest, ale stewardessa wstać nie pozwala. Jak to wytłumaczyć maluchowi, ze toaleta jest, ale on nie może skorzystać??? Ryk prawie gwarantowany! 4) Mamo, bo on… Mamo, bo ona… aaaaaaa… 5 minut po otwarciu oczu! Uroki podróży z dwójką czy trójką. Czasem tak pięknie się bawią, a Twoje serce topi się z radości, czułości i wzruszenia. Cudowne rodzeństwo! Jak wspaniale, że mają siebie. Jak cudownie, że razem podróżujemy – mają się z kim pobawić. Dobrze, że zdecydowaliśmy się na drugie dziecko.. Innym razem 3 minuty po otwarciu oczu przez oboje już jest awantura – zwykle powód rangi państwowej – Mamo, bo on… zabrał mi poduszkę, dostał więcej wody, pierwszy skorzystał z toalety, leży od strony okna, a przecież ona też chciała.. albo pierwszy oczy otworzył! Nigdy nie wiesz, co może wzniecić wielką awanturę. A Ty zamiast spokojnie rozpocząć dzień na wakacjach, zaczynasz od roli mediatora i rozdzielania walczących. Ciężko nawet zamknąć ich w innym pokoju, bo przecież w hotelu zwykle macie jeden. Na korytarz nie wyrzucisz, bo jeszcze wyeksmitują Was z hotelu. Może ewentualnie zamknąć towarzystwo w łazience??? 5) Sos sojowy, czekolada, truskawki na świeżej koszulce, gdy jesteście w długiej podróży i właśnie mówiłaś: Uważaj, nie ubrudź się! Chyba żadna z nas nie lubi, gdy zakłada swojemu kilkulatkowi czyste ubranie, a 30 minut później (lub 3 minuty później) ląduje na nim sos pomidorowy, kakao, maliny lub inne brudzące potrawy. U nas rządzi sos sojowy lub teriyaki (typowe dla małego fana sushi!) – ile to razy Maks je miał na bluzce??? Jagoda gustuje w bohomazach z sosu pomidorowego i kropelkach gorącej czekolady, najlepiej na jasno różowej bluzie. W Warszawie… do przeżycia, pomimo, że 3 komplety ciuchów ubrudzone w przedszkolu czasem mnie jednak dobijają 😉 (Was też?:)) W podróży robi się z tego nie lada problem, zwłaszcza, gdy się przemieszczacie, nie masz jednego hotelu, a pogoda na zewnątrz nie jest japońskim sierpniowym upałem. Nie ma to jak przyjemny zapach gnijących spodni suszących się od 4 dni 😉 PS. Dlatego kocham czarne sukienki i granatowe koszulki ;)) 6) Drzemka o – niezależnie czy w podróży czy nie – wiesz co to oznacza! Nie trzeba tego tłumaczyć 😉 każdy rodzic zdaje sobie sprawę, ile w tym krótki „drzemka o grozy… Ah, te dłuuugie wieczory! Te niekończące się przytulanki, 30 próśb o picie, 15 próśb o siku i 18 o cokolwiek tylko, by nie iść spać. W podróży mam wrażenie, że czasem takich sytuacji ciężko uniknąć. W naszym codziennym życiu tak planujemy dni, o szans na drzemkę nie było.. W podróży czasem to się nie udaje… Za dużo się działo w porze drzemki i dziecko nie zasnęło, a o 18 lub pada na twarz, nawet, gdy na siłę próbujesz je obudzić (nasz przypadek wczoraj – czego my nie robiliśmy z Maksem, by Jagoda nie zasnęła 5 minut przed dojściem na kolację ok. – efekt: możecie zgadywać, o której udała się na nocny spoczynek i w jak świetnej formie byłam wtedy ja 😉 7) Nudzę się! – po 10 minutach na plaży, na którą tak bardzo chciał iść Mój faworyt!!! Plaża, basen, plac zabaw, kuleczki i cała inna dziecięcych atrakcji. Planujesz, wiesz, że szczęśliwe będzie. Robisz to dla niego, nawet, jeśli sam za bardzo nie lubisz. Ale wierzysz w to, że to będzie wspaniały dzień – dziecko wreszcie szczęśliwe, bo przecież znudzone już zwiedzaniem, długimi spacerami, a tym bardziej kilometrami w samochodzie.. i nagle, po 10 minutach “ale mi się tu nudzi!”… Jak macie maluszka, to pewnie jeszcze tego nie znacie.. Ale od 7 latka czy 9 latka to usłyszeć? Duża szansa, że i Wam się dostanie 😉 8) Zakupoholizm w radykalnym stadium – nawet w aptece! Od dawna wiem, że są miejsca, których lepiej unikać. Np. deptaki z milionem straganów, szczekającymi pieskami, różowymi jednorożcami, balonami, piłeczkami w przeróżnych kolorach, które są bardzo potrzebne. Są ulice, na które z dziećmi lepiej po prostu nie wchodzić… takie np. Krupówki w Zakopanem! Bój się Boga, nawet nie próbuj! Ale mały zakupoholik znajdziecie coś nawet w aptece… na pewno chociaż jakieś żelki z kolorowymi ludzikami na okładce się znajdą! Jeśli jest ich dwójka, nakręcają się nawzajem. Jesteście zgubieni! 9) Mamo, bo ona, Mamo bo on!!!! – gdy właśnie prowadzisz samochód w nocy, podczas ulewy lub śnieżycy Od dziecięcych awantur pęka Ci głowa! Na pewno to znasz, jak masz więcej niż jedno dziecko i różnica wieku między nimi jest mniejsza niż… hmm.. nie wiem .. 20 lat? 🙂 Ja wierzyłam, że przy 5 latach różnicy będą żyć w zgodzie, ale nic z tego… zawsze jest powód do awantury! Czasem mam wrażenie, że głowa mi pęknie od wrzasków i Mamo, bo ona!! Dorzuć do tego trasę, ulewę lub śnieżycę i 5 godzin za kółkiem.. !! Jedna z najgorszych sytuacji dla kierowcy!! 10) Nie będę tego jadł o daniu, które zamówił 5 minut wcześniej Nie chcę makaronu, chcę zupę! Nie chcę ryby, chcę kurczaka! I tak w kółko! I nagle, gdy już przychodzi, gdy zamówiłaś mu to, co chciał i zapłaciłaś za to 20 zł lub czasem 15 dolarów, słyszysz: ja jednak był wolał Twoje.. mogę??? Co robisz? Dostajesz szału czy grzecznie zjadasz porcję dla dziecka? 😉 11) Pan Foch Pan Foch zjawia się czasem znienacka.. niby nic nie przeskrobałaś.. śniadanie tak jak lubią, basen, potem spacer. Obiad też smaczny, nawet na lody poszliście. I nagle.. foch!!! Bo … nie poszliśmy dziś na plażę / bo chciałem 2 kulki, a nie jedną / bo chciałem do innej lodziarni / bo chciałem kupić trzydziestą przytulankę / itd. itp. Znacie Pana Focha? Z nami czasem podróżuje.. 12) Pani Nie wyspałam się Ta Pani podróżuje z naszą córką, Jagodą. Może z Wami też? Gdy królowa się nie wyśpi, lepiej uważać. Wszystko na nie, wszystko źle. Nawet lody truskawkowe, obowiązkowo różowe, mogą ją zirytować 😉 13) Ja chcę siedzieć przy oknie! Ja też! A okno tylko jedno! Logistyka, kto gdzie siedzi jest bardzo ważna! Kto koło mamy, kto koło taty, ale największy problem zaczyna się.. w samolocie!! Ja chcę siedzieć przy oknie, nie tym razem ja! Mamo! i ryk, a reszta pasażerów już szykuje się do pretensji, bo lecisz z dziećmi.. 😉 I znów negocjacje, kto, ile i kto kiedy.. Już czekam, kto pierwszy powie “Ja siedzę przy oknie” na kolejnym locie 😉 To teraz Wasza kolej 🙂 Ile z tych sytuacji znacie ze swoich podróży?? Jeśli powyżej 1/2 sytuacji jest Wam znanych, wniosek jest jeden – pora ruszyć na wypad we dwoje 😉 PS. dajcie znać, czym Was doprowadzają do szału Wasze dzieci:) PS2. Ten post został napisany z przymrużeniem oka 🙂 Oczywiście żadna z irytujących sytuacji nie jest powodem, by z podróży z dziećmi rezygnować 🙂
Kodeks wykroczeń wskazuje, w art. 77, że: kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany. Jako zarządcy nieruchomości staramy się przypominać i w miarę naszych uprawnień pomagać właścicielom w wypełnianiu ich obowiązków.
zapytał(a) o 14:14 Co robicie jak chce wam się siku a nauczycielka nie wypuści ? ^^ Chce wam się strasznie siku .. Jest lekcja np. przyrody same nudy ..Pytasz się pani czy możesz do wc a Ona -NIE !-Czemu ? !-Siadaj i pisz ! -No ale ja muszę !-Ja też muszę się patrzeć się na cb przez cały dzień i zyje ! ... Ja np. siedźe i się dre no ale ja muuusze .. Proszee No na prawde ja nie wytrzymam .. CISZA ..A jA zaraz się posikam ! To pani mówi .. dobra idź niech Cię nie widzę .A wy ? ^^ Odpowiedzi ๓เкย$เค odpowiedział(a) o 14:16 moja koleżanka ostatnio poszła na całoścFacet jej nie chciał wypuścić bo dopiero sie lekcja zaczęła a ona na to- A moze mam okres? Musze sprawdzić! I ja wypuściłTo taka wersja dla odważnych ₳₦ểᴋ™ odpowiedział(a) o 06:59 ja sie np. nigdy nie pytam. monroe. odpowiedział(a) o 14:16 miałam kilka takich sytuacji, ale nie chciała mnie wypuścić. zaraz jak zadzwonił dzwonek pobiegłam do wc. xd mowie ze musze do wc a ona nie a ja ale ja musze i zaciskam nogi ona wypuszcza czasem nie :P Jak mi nie pozwala, to i tak idę. Wychodzę z klasy i już. aniaaxdd odpowiedział(a) o 17:08 Jak już bym naprawde musiała no to bym szła błagając chociaż na tak to nie do wc chodzi się na jak już naprawde bym musiała no to chyba by mi pozwoliła. MagdaNik odpowiedział(a) o 21:28 Zaciskam nogi jak najbardziej dam radę i czekam aż zadzwoni dzwonek,a jak już naprawdę czuję że zaraz mi puszczą zwieracze to trochę popuszczam tylko tak żeby nie było śladu na spodniach (odrobinkę). Wtedy trochę mam mokre majteczki ale w tym momencie to nie ma większego to nie zawsze działa bo czasmi po tym muszę jeszcze modlę się tylko żeby pani nie wzięła mnie do odpowiedzi bo wtedy to już po 2 min na 100% bym nie wytrzymała.😢😵🚺 Moja kol tak raz mila strasznie chcialo jej si sikac a pani od matmy jej nie chceala wypuscic. Na przerwie od razu poszlam z nia do lazienki a tam kolejka ogrpmna a ona mi mowi ze juz dluzej nie wytrzyma po chwili zadzwonil dzwonek na geografie na nieszczeacie mielismy lekcje o wodospadach jezioracz zekach itp wiec nie bylo za dobrze na szczescie jakos przetrfala ale jak na przerwie idzimy do kibla to panpwie jacys cos naprawiali i nie mozna bylo przez 2 godz wchodzic w meskij i dskij. Na nastepnej lekcji ona juz placzez bulu pecherza widac byli ze jej ao chce wtedy taka niemila kolezanka do nas podeszla i zaczela opowiadac o wodzie potem na nastepnej lekcji mi soe zachcialo siku ale ja tam wytzrymam na przewie po lekcji jeszcze ten kibel naprawiali a ta niwmila kolezanka zaczela masowac moja kol po pecherzu ja jej powidzialam ze jak jeszcze raz cos takiego odwali to powiem jakiemus nauczycielowi. Ona na to ze ok. I zaczela jeszcze mocniej ka masowac ja oczywiscie nie poszlam do pani bo jestem wstydlowa na nastepnej lekcji juz dosyc mocno chcealo mi sie sikac wiec usialdam noga na noge i siedze bo Pani nie wypuszcza na przerwie do kibla i ja weszlam z kol bo ona juz prawie chodzic nie mogla przez to . W kabinie nie mogla zozpiac guzika od spodni bo cos sie zavielo al mi sie cudem udalo i ona chyba z 5 min sikala a mi coraz bardziwj si cgcialo potem ja sokam i wychpsimy myjemy recw i widzimy ze ta niemila dziewczynaega musi siku. Wiec moja kol zaczela ją masowac tak jek ona ją wczesniej i tamta sie zlala no najczesciej mogę do łązienki tak a potem cała klasa chce ;p Connie odpowiedział(a) o 14:17 powiedz jej że zaraz będzie mokra plama na podłodze ...;] Nam pani od Maty, Polaka, Plasty, Muzy i Przyry pozwala, ale nauczyciel od Angola Reli i innych przedmiotów już nie. Dam Ci przykład, który naprawdę wydarzył się w naszej Prosze pana mogę iść do toalety?Pan od Angola: Nie!Max: No, ale dlaczego?Pan od angola: Bo nie!Max: Ja już nie wytrzyymuje. xDDPan od angola: To leć, bo zaraz sprzątaczka przyjdzie!Albo na lekcji Reli:Max: Mogę iść do toalety?Pan od reli: Nie!Max: Ale ja od reli: Naprawdę nie wytrzymaszz?Max: Nie!Pan od reli: To idź dziecko!I zaraz wszyscy:A ja mogę iść?A ja?No, a ja?Proszę mogę iść do WC?I jest ogólnie zwałka. xDD Hmm..Ja zazwyczaj na lekcji nie wychodzę do WC.. ; jeśli już to.. Kłóciłabym się z nią.. I postawiła na swoim.! ^^. ja jakoś mogę wytrzymać .. takie rzeczy jak jęczenie czy szczanie w gacie robiłosię w przedszkolu czy w żłobku - bez urazy .. blocked odpowiedział(a) o 19:37 nie miewam takowych potrzeb. aniaaxdd odpowiedział(a) o 14:18 Ja nie wychodze do toalety w czasie lekcji. blocked odpowiedział(a) o 20:52 sikaj i powiedz dla dyra że niewytrzymałaś zwolną go i te nigdy tak nie zrobi Karachi odpowiedział(a) o 15:50 Mi się nigdy nie chce na lekcji. Ja kiedyś nie musiałam się pytać i mój kolega, ale byliśmy chorzy. Mi się nie chce siku na lekcji ale jak już muszę to mnie puszcza. blocked odpowiedział(a) o 13:33 ja:Proszę pani mogę iść do toaletypani:nie,byłą przerwa, gdzie wtedy byłaś?! niodpowiadajja:mogę proszępani:nie i siadaj na swoje miejsce i siadłam ale ja mam w klasie takie blaty ja biurka że przód i tył jest zasłonięty są tam tylko taki drzwiczki no i pani wyszła na chwile i wtedy:kolega:Gdzie idzieszja:do toaletykolega:przeczekaj chwile noi koleżanka wymyśliła zabawe żeby zamknąć oczy i wyobrazić sobie ulubiona rzecz, bezsensu i ten kolega złapał mnie w pęcherz czyli w [CENZURA], [CENZURA], pitke, pipe i tak mi masował a wtedyja:CO TY ROBISZ ?!kolega:Chciałaś siku bo to masz i w tedy kucnął pod ławką pod pretekstem że spadł mu długopis, i on mi zaczął ściągać spodnie i robił zdięcia mojego pęcherza czyli tej cipki [CENZURA] pipy pitki noi on mnie tam lizał a ja nagle :aaaaaaa oh oh uuui kolega drugi z tej mojej klasy zaczął nagrywać filmik i wysłał na youtube . i on mnie wciągnał pod ławkę zawołą kolege i jeden zdejmował mi spodnie i lizał [CENZURA] i robił zdięcia a drugi stanik macał i reż robił zdięcia , a następneo dnia cała klasa chciała mnie macać nawet koleżanki, i taki nauczyciel widział ten filmik i on zaczął mnie macać na oczach całej klasy i krzyczeli: ja też chcę jaja ja ja a wtedy co mnie masował to się ssikałam i oni mnie cali rozebrali i dali mi tabletki usypiające i porobili tysiące obrzydliwych fotek bleee blocked odpowiedział(a) o 17:07 Marudzę i później jak pani się odwróci to po kryjomu wychodzę. Niko120 odpowiedział(a) o 13:39 Kilka miesięcy temu jak facetka od Polaka nie chciała mnie puścić w końcu się zsikałam :/ ale za to teraz kiedy pytam czy mogę wyjść zawsze się zgadza xD szumin odpowiedział(a) o 12:55 Bo zaraz się tu posikam a trzymanie źle działa na pęcherz Nigdy jeszcze chyba takiej sytuacji w szkole nie miałam, ale jakbym już nie mogła wytrzymać to poprosiłabym Panią/Pana o wyjście do toalety a jeżeli by nie poskutkowało, modliłabym się abym się nie zlała ;_; i skręcałabym się na stołku myśląc tylko kiedy będzie przerwa ;v Nie chodzę w szkole do toalety Jak tylko trochę mi się chce to wstrzymuje, ale jak napiera tak bardzo ze zaraz wylecę w kosmos to mowie do baby albo do faceta : prosze pani/pana ja bardzo musze a jeśli on powie : nie, pójdziesz na przerwie to ja mowie ale mam okres :) zawsze pomaga Dzu_mi odpowiedział(a) o 15:58 Zrub siku w majtki albo wyjdź po prostu tośśik odpowiedział(a) o 14:15 wychodze nie pytajac sie czy moge czy nie jak byłam mała miałam w szkole taką sytuację, chciało mi sie płakać, ale przettrwałam do końca lekcji. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Tygodniowy odpoczynek – kierowca zawodowy. Odpoczynek tygodniowy przysługuje kierowcy po każdych 6 cyklach pracy. Tym samym, na każde dwa tygodnie aktywnej pracy kierowcy przypadają co najmniej dwa odpoczynki tygodniowe. Mogą one mieć charakter: regularny – niemniej niż 45 godzin odpoczynku; skrócony – niemniej niż nieprzerwane
Jazda samochodem może być przyjemna, w aucie szybciej mija czas, można się zrelaksować, posłuchać podcastu lub audiobooka, na które nie ma się zwykle czasu. Jednak niestety drobne usterki lub wady produkcyjne potrafią tę przyjemność odebrać przez hałas, jaki tworzą w aucie. Czy Ty też słyszysz co rano dziwne stukanie, świst oraz dźwięki z ulicy, których nie powinnaś słyszeć? Zobacz, jak zredukować w aucie irytujące lub niepokojące hałasy. Serwis samochodu Powodem hałasu w samochodzie może być usterka pod maską. Poluzowanie się którejś z części, która teraz obija się o inne, sąsiadujące z nią elementy i wydaje denerwujący dźwięk, a przy okazji sprawia, że zastanawiasz się, czy samochód za chwilę nie wybuchnie. Czasem to tylko hiperbola, lecz są również przypadki, kiedy taka mała rzecz może wywołać spore niebezpieczeństwo. Jeśli regularnie będziesz serwisowała auto i nie dopuścisz do awarii, taki hałas nie będzie miał kiedy się pojawić, ponieważ wszystkie części będą dokręcone. Jeśli z kolei problemem jest wyjątkowo głośna praca silnika, przyczyną może być zły stan tłumika. W tym wypadku poza irytującym warkotem nic Ci nie zagraża, jednak im szybciej odwiedzisz warsztat mechanika, tym szybciej odzyskasz spokój. Profesjonalne wygłuszanie auta Innym problemem, powodujący hałas w aucie mogą być uszczelki, a właściwie ich nieszczelność. Jeśli zdecydujesz się na profesjonalne wyciszanie samochodów, możesz być pewna, że doprowadzający Cię do szału świst powietrza zniknie, wraz z innymi niepożądanymi dźwiękami. Więcej na ten temat możesz dowiedzieć się na stronie Na utrudniające rozmowę oraz skupienie się na drodze dźwięki ulicy, które słychać w samochodzie głośniej niż to konieczne, zaradzić możesz umawiając się na wygłuszanie drzwi samochodu. Dzięki temu zabiegowi w samochodzie nastanie przyjemna, błoga cisza, a jakość znacznie wzrośnie i Twoja ulubiona płyta na długi trasy zabrzmi jak w sali koncertowej. Nie podróżuj z dziećmi To oczywiście rada z przymrużeniem oka, jednak ten rodzaj hałasu zna każda mama. Ciągłe pytania: “Mamo, a kiedy będziemy?”, “Daleko jeszcze?”, “A zjemy hot-doga?”, “Mamo, muszę siku!”, “Mamo, a czemu ta pani jedzie inaczej?”. A to wszystko w akompaniamencie lecącego po raz setny w głośnikach “Baby shark”. Daj sobie czasem odpocząć i wybierz się w podróż samochodem, zostawiając swoje małe szczęścia pod opieką partnera lub dziadków. Jazda w absolutnej ciszy ma dla rodziców działanie wręcz terapeutyczne. Utrzymuj porządek w samochodzie Może Ci się to wydać oczywiste, ale wiele osób ma niezłego stracha, słysząc stukot w samochodzie, który okazuje się być toczącą się w bagażniku butelką. Żeby oszczędzić sobie niepotrzebnego stresu, dbaj o to, by w Twoim samochodzie zawsze panował porządek. Wpłynie to na komfort jazdy, ciszę, ale również bezpieczeństwo. Toczące się po podłodze auta śmieci mogą na przykład dostać się pod pedał sprzęgła lub hamulca i zablokować je, tworząc bardzo niebezpieczną sytuację. Kup w sklepie budowlanym najzwyklejsze skrzynki, w których umieścisz potrzebne w bagażniku przedmioty. Na siedzeniach zawieś organizery, żeby można było w ich przegródkach umieścić przekąski, napoje, śmieci, a nawet zabawki dzieci. Taki prosty gadżet może naprawdę dużo zmienić. Zadbaj o swój komfort i bezpieczeństwo i utrzymuj swój samochód w nienagannym stanie. Dzięki temu na zawsze będziesz mogła pożegnać hałas podczas jazdy. Zdjęcie główne: Campbell/
Muszę siku :) But it is not formal at all. Better say I have to go to the bathroom - muszę iść do łazienki. English (US) French (France) German Italian Japanese Korean Polish Portuguese (Brazil) Portuguese (Portugal) Russian Simplified Chinese (China) Spanish (Mexico) Traditional Chinese (Taiwan) Turkish Vietnamese
Policja ma swoje prawa i obowiązki. Jak powinni zachowywać się policjanci w czasie interwencji? Oto najczęstsze sytuacje. Legitymowanie (spisywanie) osób może być wykonane, gdy ustalenie tożsamości jest niezbędne do wykonywania czynności służbowych przez policję, np. osoby która jest podejrzana po popełnienie przestępstwa, była świadkiem przestępstwa. Po pierwsze policjant musi się przedstawić i podać stopień służbowy. Musi też podać przyczynę podjęcia czynności służbowej i podstawę prawną. Policjant może zażądać okazania dokumentu, tożsamości (tzn. nazwisko, imię, miejsce zamieszkania itp.). Najczęściej to dowód osobisty lub, paszport. W wypadku niepełnoletniego może to być legitymacja szkolna. Jeśli jednak nie mamy ze sobą dowodu osobistego lub paszportu, może to być np. prawo jazdy. W wypadku braku jakichkolwiek dokumentów tożsamość może zostać potwierdzona osobiście przez kogoś znajomego. Musi on jednak mieć dokument potwierdzający swoją tożsamość. Jeśli osoba legitymowana siedzi w samochodzie, a wymagają tego względy bezpieczeństwa to policjant może zażądać opuszczenia pojazdu przez tę osobę. Jeśli odmówimy podania danych (to jest to wykroczenie) może to być podstawą do zatrzymania i doprowadzenia na komisariat. Ale zawsze musimy znać cel legitymowania, nie może to być formą represji. ZDJĘCIA: Z pobicia Przemysława Wiplera przez policję Środki przymusu to: siła fizyczna, kajdanki, pałka służbowa, gaz łzawiący Używając siły fizycznej lub wykorzystując siłę fizyczną, nie zadaje się uderzeń, chybaże policjant działa w celu odparcia zamachu na życie lub zdrowie własne lub innych osób albo na mienie lub przeciwdziała fizycznej, pałki służbowej oraz chemicznych środków obezwładniających można użyć lub wykorzystać ją w przypadku konieczności podjęcia co najmniej jednego z następujących działań: wyegzekwowania wymaganego prawem zachowania zgodnie z wydanym przez policjanta poleceniem; odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na życie, zdrowie lub wolność policjanta lub innej osoby; przeciwdziałania czynnościom zmierzającym bezpośrednio do zamachu na życie, zdrowie lub wolność policjanta lub innej osoby; przeciwdziałania naruszeniu porządku lub bezpieczeństwa publicznego; Pałki służbowej i chemicznych środków obezwładniających nie stosuje się wobec osób, w stosunku do których użyto kajdanek, kaftana bezpieczeństwa, pasa obezwładniającego, siatki obezwładniającej oraz obezwładnionych wskutek użycia przedmiotu przeznaczonego do obezwładniania osób za pomocą energii elektrycznejPałką służbową nie zadaje się uderzeń i pchnięć w głowę, szyję, brzuch i nieumięśnioneoraz szczególnie wrażliwe części ciała, z wyjątkiem sytuacji gdy zachodzi konieczność odparcia zamachu stwarzającego bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia policjanta lub innej osoby. ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail Czytaj: Niesiołowski o pobiciu Wiplera: „Policji należy się NAGRODA!"
. unf1z2ai95.pages.dev/626unf1z2ai95.pages.dev/222unf1z2ai95.pages.dev/846unf1z2ai95.pages.dev/58unf1z2ai95.pages.dev/479unf1z2ai95.pages.dev/164unf1z2ai95.pages.dev/176unf1z2ai95.pages.dev/403unf1z2ai95.pages.dev/994unf1z2ai95.pages.dev/352unf1z2ai95.pages.dev/179unf1z2ai95.pages.dev/777unf1z2ai95.pages.dev/834unf1z2ai95.pages.dev/862unf1z2ai95.pages.dev/320
muszę siku w samochodzie